Swoje konta na portalach społecznościowych ma wielu z nas. Niektórzy pojawiają się tam stosunkowo rzadko, jednak pewna grupa osób udostępnia na nich różnego rodzaju treści praktycznie codziennie. Warto się czasami zastanowić nad tym, co pokazujemy swoim internetowym „znajomym” i jakie to może mieć dla nas konsekwencje. Upublicznianie niektórych treści może być zwyczajnie niebezpieczne, ale w tym miejscu skupmy się na tych postach, które powodują tylko niesmak lub też inne negatywne emocje u odbiorców.
Wiadomo, że nasi bliscy znajomi wiedzą, jacy jesteśmy i będą prawidłowo odszyfrowywać przemycane przez nas treści. Ci dalsi znajomi, czyli na przykład koledzy i koleżanki z pracy, niekoniecznie jednak muszą nas dobrze zrozumieć. Warto więc uważać na przykład na wpisy zawierające wulgaryzmy czy też takie, w których chwalimy się swoimi imprezowymi wyczynami. Kontrowersje mogą również wzbudzać publikacje krytycznie odnoszące do konkretnych ludzi bądź poglądów (religijnych, politycznych i innych).
Uważajmy więc na to, czym dzielimy się ze światem.